Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jarekdrogbas z miasteczka Poznań . Mam przejechane 51980.80 kilometrów w tym 11154.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarekdrogbas.bikestats.pl

Archiwum bloga

Koniec jazdy w sezonie 2014....

Wtorek, 8 kwietnia 2014 · dodano: 08.04.2014 | Komentarze 6

..... Na spinkach do łańcucha. Kuźwa dzisiaj przemieliłem już chyba drugi komplet. Przykład Micora we Wągrowcu i moje np u Kaczmarka czy podczas maratonu w górach świadczą o tym, że spinki są do dupy!
Dzisiejszy trening powinien trwać spokojnie 2 godziny ale poszukiwania spinki ukróciły go.
Jechałem po "Drogbasowej" rundzie w terenie. Tempo spokojne z elementami przyspieszeń na płaskich odcinkach.
Zakładam piny i koniec!


Kategoria Do 50 km, Treningi



Komentarze
duda
| 07:42 sobota, 12 kwietnia 2014 | linkuj Po prostu Jarek ma za mocną nogę;]
JPbike
| 20:18 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj Jarku,a mnie wystraszyłeś tytułem wpisu ... :)
Z wieści wyprawowych - szkic alpejskiej części wyprawy gotowy.
Oj, będzie cała masa podjazdów, serpentyn, arcywidoczków i zjazdów ! :)
micor
| 17:08 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj Plaga zerwanych spinek.Mi się pierwszy raz takie coś zdarzyło w niedzielę a na spinkach latam już mnie więcej od 2 sezonów. Ale nie uwolnię się od nich- jazda na 3 łańcuchy siłą rzeczy wymaga używania spinki. Klosiu- mi właśnie poszła spinka Sram-a więc nie wiem czy takie pewne :P
krzychuuu86
| 14:00 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj ja od dwoch lat smigam na spinkach srama. i jak dla mnie rewelacja. co prawda zawsze mam ze soba zapasowa, ale jak narazie nie była potrzebna...
k4r3l
| 12:59 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj Słyszałem o zerwaniach, ale podobnie jak Mariusza nie spotkało mnie to. Na tyle podjazdów, które trzaskam w roku to aż dziw bierze. Jeździłem i na kmc i sram, jedyna różnica to przy sposobie zapięcia ;) Spinki są spoko ;)
klosiu
| 12:06 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj A jakie spinki? W zeszłym sezonie też zmieliłem jakiegoś nołnejma kcnc, ale sramowskie spinki są pewne, w każdym razie nie udało mi się jeszcze zerwać.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!