Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jarekdrogbas z miasteczka Poznań . Mam przejechane 51980.80 kilometrów w tym 11154.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarekdrogbas.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2009

Dystans całkowity:209.00 km (w terenie 65.00 km; 31.10%)
Czas w ruchu:07:52
Średnia prędkość:22.50 km/h
Maksymalna prędkość:49.00 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:52.25 km i 2h 37m
Więcej statystyk
  • DST 100.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:10
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Puszczy Nadnoteckiej do Poznania

Niedziela, 29 listopada 2009 · dodano: 29.11.2009 | Komentarze 5

Witam.
Kilka dni temu Jacek zaproponował mi wykręcenie setki. Na jego propozycję wyjazdu do Puszczy Nadnoteckiej z miejsca bez zastanowienia się zgodziłem. Wiedziałem, że wyjazdy w jego towarzystwie są perfekcyjnie przygotowane, oparte o mapy i drogi w terenie.
Na wyjazd dołączyłem kolegów z mojego teamu, którym pomysł sie spodobał.
Potraktowalismy go jako wyjazd treningowo - rekreacyjny.
Ze stacji Poznań Główny pociągiem dojechaliśmy do stacji Mokrz.


Po przestudiowaniu mapy udaliśmy sie w kierunku Wronek.

Jak widać tempo czasami było konkretne. Myślę, że jak na okres regeneracyjny aż za duże. Z szosy wjechaliśmy w teren puszczy.

Po drodze obejrzeliśmy most w Brączewie - most, który jest już nieczynny, a został zbudowany przez Niemców podczas ich ofensywy na państwa bloku wschodniego w 1941 r tak by transporty z opancerzeniem mogły dotrzeć na front.

Po krótkim odpoczynku tempem jako - takim w miare wolnym wjechaliśmy do rezerwatu Śnieżycowy Jar a stamtąd juz w kierunku Poznania.
Tutaj z Rybą ( szefem naszego teamu )

A tutaj z najwiekszym entuzjastą rowerowym jakiego miałem w życiu okazję spotkać a tak przy okazji to dzieki za super udany wypad Jacku!

Na samym końcu na ulicy Żeromskiego nasze tempo przez ok. 5 min nie schodziło poniżej 43 km/h. Jako zatwardziali maratończycy daliśmy radę.




  • DST 33.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 16.50km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lajta Malta i Cytadela

Środa, 25 listopada 2009 · dodano: 25.11.2009 | Komentarze 2

Witam.
Dzisiejsza trasa uwarunkowana była do warunków pogodowych, jakże idealnych na regeneracyjny wyjazd.
W porównaniu do wczorjaszego wiatru

dzisiaj było spokojnie.


Nad Maltą zrobiłem szybkie kółko po czym pojechałem na Cytadele
Nie udał się podjazd pod Amfiteatr z powodu sporej ilości mokrych liści


Jak tylko liści nie będzie to przyjade tu potrenować.

Dalej ćwiczę na siłowni, mniej ostatnio coś biegam, a na rowerze potrenuję dopiero w niedzielę




  • DST 44.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 25.88km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienny Rowerowy Spacer

Poniedziałek, 16 listopada 2009 · dodano: 16.11.2009 | Komentarze 9

Dom - Strzeszynek - Kiekrz - Pawłowice - Sobota - Poligon Biedrusko - Biedrusko - Radojewo - Morasko - Suchy Las - Dom
Witam.
1. Spacer
Złota polska jesień zacheciła mnie by pokręcić troszkę nie tylko po szosie, ale i terenie. Z domu pomknąłem na pobliskie jezioro strzeszyńskie, gdzie w przeciwieństwie do weekendu nie było żywej duszy.

Dalej już uderzyłem w kierunku na Kiekrz, nad same jezioro jednak nie zawitałem i pojechałem do Pawłowic suchą w miare polną drogą.

Będąc już w Sobocie udałem się pooglądać jesień na poligonie

Super wrażenie zrobiła na mnie ta oto Figura Matki Bożej.

Natchniony duchem "podjazdowym" podjechałem sobie pod delikatny za to pełen liści podjazd, a moje nowe Hutchinsony idealnie się wpasowywały w ten oto teren.

O dziwo dawno nie jezdziłem a miałem całkiem zdrowego powera więc pojechałem tam gdzie są podjazdy i górki - na Radojewo. Dalej już na Suchy Las gdzie zrobiłem fotkę z Góry Moraska


2. Spotkanie Teamowe
W sobotni wieczór miałem okazję skorzystać z zaproszenia naszego prezesa i w gronie zawodników oraz działaczy Rybczyński Rowery, omówić zakończenie sezonu, oraz dowiedzieć się o przyszłorocznych planach startów w MTB.
Jak mi wiadomo będę się scigał na dystansie Giga lub Mega, a splendoru w tym wszystkim dodaje nowy sponsor, oraz nowe przyzwoite warunki umowy zawodniczej.

3. Sprzęt
Nowe koła,opony , hamulce, mostek, łańcuch i kasete, miałem okazje sprawdzić podczas dzisiejszej przejażdżki.Jestem pozytywnie zaskoczony nowymi kółkami, ich wagą i sztywnością.Jak się spiszą w sezonie to zobaczę.Najważniejszy punkt jeśli chodzi o sprzęt to deklaracja "że jak coś ci sie spier.... to my ci naprawimy"


4. Przygotowania
Juz od tej środy rozpoczynam ciężką pracę na siłowni. Na rower rzecz jasna znajdę czas ale priorytetem do połowy stycznia będzie zwiększenie siły i mocy, tak by dystans giga stał się osiągalny.
Raz czy góra dwa razy na tydzień pobiegam i odwiedzę pływalnię.




  • DST 32.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzy Jeziora

Sobota, 14 listopada 2009 · dodano: 14.11.2009 | Komentarze 2

Strzeszynek - Kiekrz - Rusałka - Strzeszynek
Witam.
Po złożeniu rowera w całość postanowiłem sprawdzić czy wszystko jest ok.Spokojna w miarę jak na moje możliwości jazda sprawiła, że tym razem mogłem popatrzeć na jesienne krajobrazy i w pełni rozkoszowac sie jazdą.
Jedynym mankamentem do poprawienia są pedały spd. Moje buty mają w nich za duży luz.
Od poniedziałku dalej będe kontynuował biegi i ćwiczenia ogólnorozwojowe.




  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed sezonem

Piątek, 13 listopada 2009 · dodano: 13.11.2009 | Komentarze 0

Bieg
Ogólnorozwojówka
Całosc 30 min.




  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed sezonem

Wtorek, 10 listopada 2009 · dodano: 10.11.2009 | Komentarze 1

Bieg
Ogólnorozwojówka
Całość ok 45 min.




  • Aktywność Jazda na rowerze

No i zaczęło się...

Poniedziałek, 9 listopada 2009 · dodano: 09.11.2009 | Komentarze 0

Witam.
Po długiej przerwie ( niemal 4 tyg bez jazdy ) zacząłem przygotowania do nadchodzącego sezonu 2010.
Na początek aplikuje sobie sporą dawkę rozbiegania, pózniej siłownia a na końcu basen.
Kilogramów na szczęście nic nie przybyło, całkowite lenistwo przełożyło się na idealną posezonową regenerację. Zmodernizowałem też i swój sprzęt. Są już nowe koła, opony, hamulce, napęd, i siodło.
Co do przyszłorocznych startów w zawodach to chyba jeszcze za wcześnie by podejmować jakiekolwiek decyzje.
O moich przygotowaniach będe na bieżąco informował.

Dzisiaj był spokojny bieg i ćwiczenia ogólnorozwojowe


Pozdrawiam - Drogbas.