Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Czerwiec3 - 1
- 2016, Maj22 - 6
- 2016, Kwiecień27 - 39
- 2016, Marzec31 - 37
- 2016, Luty28 - 27
- 2016, Styczeń51 - 34
- 2015, Grudzień25 - 13
- 2015, Listopad23 - 2
- 2015, Lipiec6 - 2
- 2015, Czerwiec6 - 8
- 2015, Maj15 - 26
- 2015, Kwiecień20 - 29
- 2015, Marzec28 - 17
- 2015, Luty26 - 15
- 2015, Styczeń17 - 16
- 2014, Grudzień1 - 1
- 2014, Listopad2 - 3
- 2014, Lipiec2 - 8
- 2014, Maj8 - 1
- 2014, Kwiecień22 - 33
- 2014, Marzec24 - 39
- 2014, Luty30 - 70
- 2014, Styczeń7 - 3
- 2013, Grudzień25 - 29
- 2013, Listopad4 - 16
- 2013, Październik1 - 4
- 2013, Lipiec19 - 39
- 2013, Czerwiec15 - 14
- 2013, Maj15 - 10
- 2013, Kwiecień30 - 52
- 2013, Marzec20 - 18
- 2013, Luty19 - 22
- 2013, Styczeń27 - 29
- 2012, Grudzień22 - 45
- 2012, Listopad33 - 25
- 2012, Październik10 - 37
- 2012, Wrzesień23 - 10
- 2012, Sierpień17 - 3
- 2012, Lipiec24 - 27
- 2012, Czerwiec22 - 19
- 2012, Maj26 - 44
- 2012, Kwiecień22 - 62
- 2012, Marzec26 - 49
- 2012, Luty16 - 30
- 2012, Styczeń22 - 10
- 2011, Grudzień25 - 35
- 2011, Listopad18 - 35
- 2011, Październik19 - 19
- 2011, Wrzesień6 - 7
- 2011, Sierpień13 - 19
- 2011, Lipiec6 - 0
- 2011, Czerwiec8 - 5
- 2011, Maj21 - 12
- 2011, Kwiecień17 - 33
- 2011, Marzec20 - 34
- 2011, Luty17 - 16
- 2011, Styczeń15 - 33
- 2010, Grudzień8 - 21
- 2010, Listopad12 - 15
- 2010, Październik1 - 2
- 2010, Wrzesień1 - 3
- 2010, Sierpień8 - 10
- 2010, Lipiec14 - 21
- 2010, Czerwiec18 - 17
- 2010, Maj11 - 19
- 2010, Kwiecień21 - 47
- 2010, Marzec20 - 59
- 2010, Luty18 - 103
- 2010, Styczeń7 - 18
- 2009, Grudzień2 - 3
- 2009, Listopad7 - 19
- 2009, Październik5 - 4
- 2009, Wrzesień15 - 30
- 2009, Sierpień22 - 18
- 2009, Lipiec14 - 9
- 2009, Czerwiec15 - 30
- 2009, Maj16 - 50
- 2009, Kwiecień24 - 31
- 2009, Marzec14 - 26
- 2009, Luty2 - 4
- DST 100.00km
- Czas 03:20
- VAVG 30.00km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Szybka seta
Niedziela, 6 listopada 2011 · dodano: 06.11.2011 | Komentarze 3
Poznań - Rokietnica - Szamotuły - Obrzycko - Stobnica - Bąblin - Oborniki - Poznań
Trasa taka sama jak zimą w towarzystwie JP i Klosia na góralach
Tempo jakie sobie narzuciłem było szybkie.Do Obrzycka jechałem z wiatrem ze średnią prędkością 33 km/h.Puls był w miarę ok tylko na podjazdach gdy mocniej musiałem depnąć jakoś dziwnie skakał. Być może to efekt dopiero co nadchodzącej formy....?Od Obrzycka był bardzo ciężki wiatr,który towarzyszył mi aż do Poznania.Puls momentalnie podskoczył a ja starałem się jak tylko mogę dowieźć avs 30 km/h i udało się jakoś.Nie miałem ani na moment kryzysu czy braku sił.A ćwiczenia na siłowni dopiero co się mają rozpocząć;-)Za Bąblinem zrobiłem sobie mały postój w tym samym miejscu co rok temu z dwoma napieratorami;-)
Pamiętam jak w styczniu jadąc z nimi tą trasą miałem mały kryzys;-)Jestem zadowolony z tego że mimo okresu przygotowawczego mam moc,która powinna się skumulować już niebawem.
Od Obrzycka ciągnałem na kole kolarza z Golęczewa ale utrzymał się tylko kawałek,zamieniłem z nim kilka zdań i samotnie prułem pod wiatr aż do Poznania.
6 ostatnich kilometrów dokręciłem po osiedlowych ulicach Podolan.
AVG - 150
MAX - 179
- DST 17.00km
- Temperatura 14.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Centrum stomatologii
Piątek, 4 listopada 2011 · dodano: 05.11.2011 | Komentarze 0
- DST 30.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Dojazdy do pracy
Piątek, 4 listopada 2011 · dodano: 04.11.2011 | Komentarze 0
- DST 18.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Do sklepu
Czwartek, 3 listopada 2011 · dodano: 04.11.2011 | Komentarze 2
- DST 37.00km
- Czas 01:27
- VAVG 25.52km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Siłka + rozjazd
Środa, 2 listopada 2011 · dodano: 02.11.2011 | Komentarze 4
Adaptacja z ciężarami więc było dzisiaj spokojnie jak na początek przystało.Później wsiadłem na rower i zaliczyłem Strzeszynek - Rusałkę - Sołacz - Łazarz.
Nowy zimowy ścigacz pomyka równo i bez przeszkód ;-)
Osprzęt jaki na nim jesy to mieszanka LX i DEORE.Tył kółko to Rigida na maszynach Novateca.Pedały póki co to zwykłe platformy, ale jak trzeba to przykręcam SPD.Waży 11,78 kg.
Corratec nad Strzeszynkiem
AVG - 139
MAX - 181
- DST 30.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Dojazdy do pracy
Piątek, 28 października 2011 · dodano: 28.10.2011 | Komentarze 0
- DST 19.00km
- Czas 00:54
- VAVG 21.11km/h
- VMAX 39.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Ła zarz
Czwartek, 27 października 2011 · dodano: 27.10.2011 | Komentarze 0
- DST 12.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Niku + rozjazd
Środa, 26 października 2011 · dodano: 26.10.2011 | Komentarze 0
+ bieg i ok.30 min rozjezdzik
- DST 31.00km
- Teren 21.00km
- Czas 01:26
- VAVG 21.63km/h
- VMAX 43.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Mały rozjazd - Drogbasowa runda
Wtorek, 25 października 2011 · dodano: 25.10.2011 | Komentarze 0
Po wczorajszym pełnym wrażeń treningu dzisiaj spokojny rozjazd drogbasową rundą w starym wydaniu;-)Mocno wiało;-)
Strzeszynek - Rusałka - Kiekrz
AVG - 141
MAX - 168
- DST 45.00km
- Czas 01:29
- VAVG 30.34km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temperatura 14.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Zdmuchnięty z Rowera
Poniedziałek, 24 października 2011 · dodano: 24.10.2011 | Komentarze 9
Pojechałem dzisiaj w ramach treningu przez Morasko - Biedrusko - Złotniki - Rokietnice - Kiekrz.
Do niecodziennego zdarzenia doszło na Poligonie na Biedrusku.Jadąc szosą między Biedruskiem a Złotnikami mniej więcej na wysokości opuszczonego kościoła we wsi Chojnica usłyszałem w oddali śmigłowiec.Nie minęło 20 sekund a olbrzymia maszyna przeleciała w odległości 30 metrów po czym zawróciła obniżyła lot do tego stopnia,że poleciałem z szoski na pobocze leżąc i wlepiając wzrok w tego potwora,który był w pełnym uzbrojeniu.
Jeden pocisk z tej latającej fortecy sprawiłby,że z rowera nie zostałyby nawet nyple.
Widać,że pilot miał niezły ubaw widząc mnie leżącego i posranego ze strachu.Szybko wstałem i już jadąc dalej zauważyłem jak helikopter ląduje.
Akurat dzisiaj żołnierzyki musiały sobie ćwiczyć naprowadzanie maszyny na polu ćwiczebnym.
To ten MI 24 napędził mi stracha a zarazem jak tylko złoże górala to udaje się w teren,bo tym razem może zakręcą się F 16 ;-)
Trening mocny szybki,a od połowy trasy zmagałem się z silnym wiatrem.No ale takiego hardcoru jak latający MI 24 i wiatru to nie miałem jeszcze nigdy.
AVS - 152
MAX - 180