Info
Ten blog rowerowy prowadzi Jarekdrogbas z miasteczka Poznań . Mam przejechane 51980.80 kilometrów w tym 11154.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.13 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Czerwiec3 - 1
- 2016, Maj22 - 6
- 2016, Kwiecień27 - 39
- 2016, Marzec31 - 37
- 2016, Luty28 - 27
- 2016, Styczeń51 - 34
- 2015, Grudzień25 - 13
- 2015, Listopad23 - 2
- 2015, Lipiec6 - 2
- 2015, Czerwiec6 - 8
- 2015, Maj15 - 26
- 2015, Kwiecień20 - 29
- 2015, Marzec28 - 17
- 2015, Luty26 - 15
- 2015, Styczeń17 - 16
- 2014, Grudzień1 - 1
- 2014, Listopad2 - 3
- 2014, Lipiec2 - 8
- 2014, Maj8 - 1
- 2014, Kwiecień22 - 33
- 2014, Marzec24 - 39
- 2014, Luty30 - 70
- 2014, Styczeń7 - 3
- 2013, Grudzień25 - 29
- 2013, Listopad4 - 16
- 2013, Październik1 - 4
- 2013, Lipiec19 - 39
- 2013, Czerwiec15 - 14
- 2013, Maj15 - 10
- 2013, Kwiecień30 - 52
- 2013, Marzec20 - 18
- 2013, Luty19 - 22
- 2013, Styczeń27 - 29
- 2012, Grudzień22 - 45
- 2012, Listopad33 - 25
- 2012, Październik10 - 37
- 2012, Wrzesień23 - 10
- 2012, Sierpień17 - 3
- 2012, Lipiec24 - 27
- 2012, Czerwiec22 - 19
- 2012, Maj26 - 44
- 2012, Kwiecień22 - 62
- 2012, Marzec26 - 49
- 2012, Luty16 - 30
- 2012, Styczeń22 - 10
- 2011, Grudzień25 - 35
- 2011, Listopad18 - 35
- 2011, Październik19 - 19
- 2011, Wrzesień6 - 7
- 2011, Sierpień13 - 19
- 2011, Lipiec6 - 0
- 2011, Czerwiec8 - 5
- 2011, Maj21 - 12
- 2011, Kwiecień17 - 33
- 2011, Marzec20 - 34
- 2011, Luty17 - 16
- 2011, Styczeń15 - 33
- 2010, Grudzień8 - 21
- 2010, Listopad12 - 15
- 2010, Październik1 - 2
- 2010, Wrzesień1 - 3
- 2010, Sierpień8 - 10
- 2010, Lipiec14 - 21
- 2010, Czerwiec18 - 17
- 2010, Maj11 - 19
- 2010, Kwiecień21 - 47
- 2010, Marzec20 - 59
- 2010, Luty18 - 103
- 2010, Styczeń7 - 18
- 2009, Grudzień2 - 3
- 2009, Listopad7 - 19
- 2009, Październik5 - 4
- 2009, Wrzesień15 - 30
- 2009, Sierpień22 - 18
- 2009, Lipiec14 - 9
- 2009, Czerwiec15 - 30
- 2009, Maj16 - 50
- 2009, Kwiecień24 - 31
- 2009, Marzec14 - 26
- 2009, Luty2 - 4
Sierpień, 2011
Dystans całkowity: | 732.00 km (w terenie 105.00 km; 14.34%) |
Czas w ruchu: | 19:53 |
Średnia prędkość: | 28.52 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.00 km/h |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 56.31 km i 2h 50m |
Więcej statystyk |
- DST 50.00km
- Teren 39.00km
- Czas 02:15
- VAVG 22.22km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Stare dobre czasy
Środa, 3 sierpnia 2011 · dodano: 03.08.2011 | Komentarze 2
Stare dobre czasy się znowu nawineły.Treningowa nowa runda drogbasowa w całosci terenowa pokonana z powracającym do pełni sił maratonowych JP.
Tempo takie se, duzo pogaduszek rowerowych i wymiany zdań na temat maratonów i wyleczonej kontuzji Jacka.
Trasa przebiegała jak juz wczesniej wspomniałem terenem, gdzie na drodze leżało ciut błotka.
Na samym końcu zrobilismy przystanek na Olimpii gdzie spozylismy napoje piwne;-)
Bardzo się ucieszyłem z wizyty Jacka i zaczynamy razem regularne treningi.
Trasa przebiegała min przez takie pole kukurydzy;-)
- DST 249.00km
- Czas 08:01
- VAVG 31.06km/h
- Temperatura 28.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Nad Morze
Wtorek, 2 sierpnia 2011 · dodano: 02.08.2011 | Komentarze 7
W końcu udało mi się pojechać.... Ostatnimi czasy na moim blogu zaległa grobowa cisza.Dzieje sie to przez pracę, która wysysa ze mnie wszystkie siły i czas.Pracuje cały tydzień niemal po 12 godzin i na rower brakuje mi czasu.Jest mi cięzko to wszystko pogodzic, a negatywnym optymizmem jest całkowity brak formy i cały okres przetrenowany poszedł na marne;-(
Światełkim w tunelu są nowe bardziej elastyczne godziny pracy.Normalnie wstawałem o 1 rano i kończyłem prace o 12 w południe.
A rowerem nad morze wybrałem sie w pewna niedzielę, gdzie wstałem o 3 rano a o 4 juz byłem w trasie.Zabrakło w tym wszystkim tylko drugiego kompana do takiej wyprawy ale wynagrodził mi to wiejący w dupsko wiatr.Do Czarnkowa dojezdzam tak szybko,że nawet się nie zorientowałem,że przez to miasto przejechałem bez wiekszego depnięcia na pedały.
Jedzie się sympatycznie, podjazdy pokonuję w szybkim tempie.
Pierwszy przystanek na 5 minut w Wałczu, drugi w Czaplinku, gdzie na jednym z przejazdów kolejowych zginam wręcz koło od szoski - tylne;-( a nastepny w Ustroniu Morskim na plazy ;-)Znajduje nocleg i całem popołudnie wyleguje sie na plazy, by nastepnego dnia dojechac do Kołobrzegu i wrócic do domu PKP.
nie byłem nic zmęczony,żadnych skurczów i wiem,że gdybym jechał z JP to średnia by była ok 32 km/h
- DST 56.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Trening
Poniedziałek, 1 sierpnia 2011 · dodano: 02.08.2011 | Komentarze 0