Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jarekdrogbas z miasteczka Poznań . Mam przejechane 51980.80 kilometrów w tym 11154.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarekdrogbas.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Okolice 100 km.

Dystans całkowity:4611.00 km (w terenie 586.00 km; 12.71%)
Czas w ruchu:171:38
Średnia prędkość:26.87 km/h
Maksymalna prędkość:72.00 km/h
Liczba aktywności:41
Średnio na aktywność:112.46 km i 4h 11m
Więcej statystyk
  • DST 100.00km
  • Czas 03:19
  • VAVG 30.15km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Setka

Środa, 19 marca 2014 · dodano: 19.03.2014 | Komentarze 2

Dzisiaj już bez względu na pogodę musiałem zrobić 3 godziny. Korzystając z wolnego dnia w pracy pojechałem do Tarnowa i wróciłem tą samą drogą. Wiało i padało. Do 45 kilometra miałem już w nogach 4 serie przyspieszeń.
Suchy Las - Oborniki - Rogoźno - Tarnowo-  E11

AVG - 142
MAX - 174

Tak wyglądała szosa po treningu.
Szosa oblepiona paskudstwem
Szosa oblepiona paskudstwem © drogbas" /> 




  • DST 164.00km
  • Czas 05:05
  • VAVG 32.26km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość z interwałem

Czwartek, 13 marca 2014 · dodano: 13.03.2014 | Komentarze 2

Suchy Las - Jelonek - Złotniki - Złotkowo - Chludowo - Bogdanowo - Oborniki - Kowanowo - Rożnowo - Parkowo - Rogoźno - Budzyń - Chodzież - Rataje - Pietronki - Studzce - Próchnowo - Oporzyn - Kopaszyn - Kobylec - Wągrowiec - Łęgowo - Wiatrowo - Skoki - Sława Wielkopolska - Łopuchowo - Murowana Goślina - Bolechowo - Promnice - Biedrusko - Poligon - Złotniki - Suchy Las

Na początku dla przypomnienia dodam link do wpisu z 4 marca 2011 r . gdzie walczyłem na tej samej trasie co dzisiaj tyle, że w odwrotnym kierunku trening na trasie tej co dzisiaj i progres jaki ;-)
Wtedy wyszło 12 kilometrów więcej, bo nie było obwodnicy w Murowanej i nie jechałem przez Skoki tylko Długą Goślinę.

Dzisiaj udało mi się wcześniej wyjść z rannej zmiany. Wsiadłem na szoskę i zaplanowałem trening wytrzymałościowy z elementami interwałów. Do samej Chodzieży te 70 kilometrów idę pod wiatr. Zainspirowany wpisem Klosia gdzieś w myślach jest chęć udowodnienia sobie, że setkę wykręcę poniżej trzech godzin. Wspomniany jednak wind skutecznie niwelował te zamiary. Najgorsze to były te tiry gdzie co chwila z naprzeciwka jak nadjechał to tak dmuchnął, że aż kask podnosiło. Do Chodzieży dojeżdżam ze średnią prędkością 31 km/h. Od skrętu na Margonin wiatr boczny no i.... podjazdy. Przez chwile to serpentyny jak w górach się wiły. No siła jednak poszła troszkę poznając swój organizm to widać.  Walczę jednak ostro i oto  w takim czasie wykręcam 100 kilometrów.
Setka w szybkim tempie
Setka w szybkim tempie © drogbas" />
Setka w szybkim czasie
Setka w szybkim czasie © drogbas" />
Od Chodzieży do Margonina waląc pod podjazdy zaliczam i interwał i siłę za jednym zamachem. We Wągrowcu krótki postój na kanapkę i powerade. Od tego miasta aż do domu jadę normalnie bez spinek. Mimo długiego treningu nogi aż do domu kręciły mocno i nawet teraz gdy dodaję ten wpis nie czuję dużego zmęczenia. Spać mi się tylko chce bo o 5 już byłem w pracy.
AVG - 145
MAX - 172




  • DST 129.00km
  • Czas 04:04
  • VAVG 31.72km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość - WWWR

Wtorek, 11 marca 2014 · dodano: 11.03.2014 | Komentarze 1

WWWR - WIATR WIEJE W RYJ

Suchy Las - Morasko - Radojewo - Biedrusko - Bolechowo - Murowana Goślina - Białężyn - Uchorowo - Łukowo - Oborniki - Słonawy - Bąblin - Bąblinek - Kiszewo - Stobnica - Stobnicko - Obrzycko - Piotrowo - Nowy Kraków - Nadolnik - Wronki - Nowa Wieś - Samołęż - Ordzin - Pęckowo - Karolin - Gaj Mały - Szamotuły  - Gąsawy - Kąsinowo - Pamiątkowo - Cerekwica - Mrowino - Rokietnica - Kiekrz - Psarskie - Strzeszyn - Suchy Las

Do Murowanej jechało mi się tak ciężko, że myślałem, że znowu mam nogi zapowietrzone. Wiało tak paskudnie...
Ale kilometry między Murowaną - Obornikami - Obrzyckiem  a Wronkami uciekały już szybko. Wiało prawie w plecy
Od Wronek do Poznania przez Szamotuły wiało z boku i to solidnie momentami.
Ważne, że robota wykonana jak należy.

AVG - 142
MAX - 166




  • DST 95.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 31.67km/h
  • VMAX 72.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość - Wietrzna

Wtorek, 4 marca 2014 · dodano: 04.03.2014 | Komentarze 0

Suchy Las - Strzeszynek - Kiekrz - Rokietnica - Pamiątkowo - Szamotuły - Oborniki - Murowana Goślina - Biedrusko - Poligon - Złotniki - Strzeszynek - Suchy Las

Do Szamotuł dojechałem ze średnią prędkością 35 km/h. Droga na wschód do Obornik a dalej do Murowanej to walka z wiatrem. Wiało dosyć mocno także utrzymanie przyzwoitej prędkości w stosunku do tętna było bardzo trudne wręcz niewykonalne.
Potrenowałem przy okazji wysoką kadencję. Maksymalną prędkość uzyskałem za Szamotułami podczepiając się do tira.
Sam trening super wszedł w nogi. Pokropiło dopiero przy samej końcówce.

AVG - 141
MAX - 166




  • DST 128.00km
  • Czas 04:03
  • VAVG 31.60km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość

Piątek, 28 lutego 2014 · dodano: 28.02.2014 | Komentarze 3

Suchy Las - Morasko - Radojewo - Biedrusko - Bolechowo - Murowana Goślina - Białężyn - Uchorowo - Łukowo - Oborniki - Słonawy - Bąblin - Bąblinek - Kiszewo - Stobnica - Stobnicko - Obrzycko - Piotrowo - Nowy Kraków - Nadolnik - Wronki - Nowa Wieś - Samołęż - Ordzin - Pęckowo - Karolin - Gaj Mały - Szamotuły ( przerwa u rodziców 1 h na obiad ) - Gąsawy - Kąsinowo - Pamiątkowo - Cerekwica - Mrowino - Rokietnica - Kiekrz - Psarskie - Strzeszyn - Suchy Las

Ruszyłem o 11:00. Spokojnie się rozkręcałem i nie forsowałem tempa na podjazdach by utrzymać tętno w strefie. Jechało się na początku średnio. Co chwila deszczyk mnie łapał ale zbytnio mi to nie przeszkadzało. Od Obornik już z duchem walki bo z wiatrem do Wronek noga kręci optymalnie mocno na niskiej strefie. Jest dobrze. Od Wronek zaczęło się..... pod wind. Ciężko było mi utrzymać te 27 - 28 km/h. U rodziców w Szamotułach pyszne naleśniki z dżemem. Mama już wie co powinienem jeść i co to są potrzebne węgle;-)
Do Poznania pod wind ale naładowany godzinnym odpoczynkiem jadę mocno i bez spinek do tego.
Do domu wróciłem ze sporym zapasem sił. Plan treningowy na marzec już jest.
Czas w końcu zacząć walić dwusetki bo setki mi już nie wystarczają !


AVG - 144
MAX - 163




Przygotowania - Szamotuły dz. 2

Piątek, 21 lutego 2014 · dodano: 21.02.2014 | Komentarze 5

Szamotuły - Gaj Mały - Kobylniki - Słopanowo - Obrzycko - Piotrowo - Smolnica - Piła - Nowy Kraków - Wronki - Obelzanki - Jasionna - Rzecin - Mokrz - Miały ( teren ) - Wieleń ( teren - runda mini mtb Michałki ) - Mężyk ( teren ) - Biała ( teren ) - Rzecin - Jasionna - Obelzanki - Wronki - Nowa Wieś - Samołęż - Ordzin - Pęckowo - Gaj Mały - Karolin - Szamotuły

Drugi dzień moich przygotowań do sezonu poza domem. Wyruszyłem w pięknym słońcu przy nieco mocnym wietrze z południowego zachodu. A jeśli wiatr to wybór padł na dojazd do Wielenia i walnięcie rundy mega mtb Maratonu. Za Wronkami łapie mnie mała mżawka. Jadę dalej z myślą, że wkrótce przejdzie... a tu za Rzecinem zaczyna padać. Co tam myślę i jadę przed siebie. 
W terenie szło już lepiej niż dzień wcześniej. Noga kręciła mocno i nawet w piaszczystej puszczy chwilami utrzymywałem 25 km/h.
W okolicach Miał żal serce ściska gdy widzę pozostałości po pożarze lasu z sierpnia 1992 roku. Spłonęło wtedy 6000 hektarów lasu. Zaledwie 8 kilometrów od miejscowości gdzie mieszkałem.
Dojeżdżam do Miałów a dalej do Wielenia. Z powodu na mocno padający deszcz pokonuje rundę mini w starym wydaniu. W lesie leży sporo połamanych drzew ale idzie jechać. Trasa wyścigu to piękna okolica. Podczas wyścigu nie zauważam nawet połowy tego co na treningu.
Podczas jednego ze zjazdów cudem mijam się z drzewem gdy wystający śliski korzeń zmienia trajektorię jazdy. Największa ilość błota leży na końcowym odcinku trasy w dolinie rzeki Noteci. Rower był sporo unorany więc jechałem dalej po błotku.
Z Wielenia obieram kierunek na Mężyk długą prostą leśną piaszczystą drogą. No nieźle dała mi w kość ta 10 kilometrowa leśna droga.
Z Mężyka jadę do Białej a z tej ostatniej letniskowej wioski terenem,  chyba niebieskim szlakiem rowerowym a żółtym pieszym do Rzecina.
W padającym deszczu na Wronki i do Szamotuł na myjkę. Końcowe kilometry pokonywałem w pełnej satysfakcji i spełnienia zaplanowanego treningu.

AVG - 136
MAX - 165




Przygotowania - Szamotuły dz. 1

Czwartek, 20 lutego 2014 · dodano: 20.02.2014 | Komentarze 3

Szamotuły - Sycyn - Jaryszewo - Brączewo - Obrzycko - Piotrowo - Nowy Kraków ( wjazd w teren w puszczę Notecką ) - Wronki - Popowo - Wartosław - Aleksandrowo - Mokrz - Chojno Błota - Chojno - Sieraków - Kawczyn - Stare Miasto - Warszawa - Wronki - Samołęż - Ordzin - Pęckowo - Karolin - Gaj Mały - Szamotuły

Pierwszy dzień prawdziwych przygotowań pod kątem wytrzymałości. Zacząłem od jazdy pod wiatr. Za Sycynem wjeżdżam w las, który chroni mnie przed wiatrem. W lesie wszędzie ścinają drzewa. W powietrzu unosi się zapach świeżo ściętego drzewa, gdzie przez chwilę mam wrażenie,że jestem w górach.
Za Obrzyckiem wjeżdżam w las! W lesie jest sucho chociaż grząsko trochę. Miałem wrażenie jakby ktoś mnie za koszulkę ciągnął. Kicha tnie jednak bez skrupułów leśne dukty. Co dziwne bo na dołkach leśnych idzie jeszcze dokręcać!
Postój zaliczam na wronieckim stadionie Amici Wronki gdzie spotkałem i porozmawiałem z byłą gwiazdą Lecha Poznań - Ivanem Djurdevicem. Djuka prowadzi drużynę juniorów starszych a jego uwagę przykuł strój gdzie widnieją reklamy S.Olivirea czyli byłego sponsora Lecha Poznań.
Kolejnym etapem jest zjazd na prom we Wartosławiu, który nieczynny był ( jaz zwykle ). Dojeżdżając do Mokrza odwiedzam były rodzinny dom. Wypijam obowiązkową kawę ze sąsiadami z moich dziecinnych lat. Takie spotkania uskrzydlają. 
Dojazd do Chojna a dalej do Sierakowa szybki i bez zamulania. W Sierakowie postój na energetyka, pączka i dwa batony energetyczne.
Z Sierakowa do Wronek tnę szybko i bez kryzysu. Podjazdy idą spoko choć na nieco wysokim tętnie niż zwykle. Myślę, że jest to efekt wczorajszego treningu siły.
Z Wronek do Szamotuł  dokucza mi boczny wiatr. Trening wszedł w nogi. Całość bez kryzysu i z przyjemnością w tak pogodowej aurze pokonywałem kilometry. Chciałbym w przyszłości zjechać okolice sierakowskiego parku narodowego gdzie jest cała masa szlaków rowerowych.
Jutro kolejny ładny dzień!

AVG - 141
MAX - 162




  • DST 90.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość - WIETRZNA

Wtorek, 11 lutego 2014 · dodano: 11.02.2014 | Komentarze 5

Suchy Las - Rokietnica - Szamotuły - Oborniki - Murowana Goślina - Suchy Las
Wiało, że głowę urywa. Trening super wszedł w nogi. Docenia się posiadanie rowerka szosowego. Super się jechało chociaż wiatr dyktował warunki treningu. Z wiatrem od Szamotuł do Obornik wyprzedziłem gościa na skuterze;-)

AVG - 137
MAX - 164




  • DST 104.00km
  • Czas 03:37
  • VAVG 28.76km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt MERIDA MATTS
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość

Sobota, 28 grudnia 2013 · dodano: 28.12.2013 | Komentarze 3

Dom - Sołacz - Malta - Koziegłowy - Owińska - Bolechowo - Bierusko - Radojewo - Morasko - Suchy Las - Złotniki - Sobota - Golęczewo - Zielątkowo - Kowalewo - Nieczajna - Lulin - Lulinek - Pamiątkowo - Przecław - Żydowo - Rozstworowo - Rokietnica - Kiekrz - Suchy Las

Urodzinowa stówka na 33 lata :)

AVG - 147

MAX - 170




  • DST 112.00km
  • Czas 03:56
  • VAVG 28.47km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Obiad u rodziców

Środa, 10 lipca 2013 · dodano: 10.07.2013 | Komentarze 3

Suchy Las - Poligon - Biedrusko - Murowana Goslina - Rakownia - Kamińsko - Przebędowo - Uchorowo - Oborniki - Szamotuły - Pamiątkowo - Rokietnica - Kiekrz - Suchy Las

Kluski z kiszoną kapuchą tak wjechały,że o kolacji to chyba zapomnę;-)A po obiedzie oglądaliśmy czasówke i kolejny raz Kwiatek udowodnił,że zasługuje na białą koszulkę.
Sama jazda bardzo spokojna.Od Murowanej Gośliny do samych Szamotuł jechałem pod zachodni wiatr.Wyjatkiem był odcinek z Obornik gdzie z pomocą przyszedł mi skuter,którego się uczepiłem i tak dokulałem sie za nim do Szamotuł ze średnią prędkością 43 km/h.
Po obiedzie spokojny powrót do Poznania.