Siłownia

Wtorek, 11 grudnia 2012 · dodano: 11.12.2012 | Komentarze 0

Poszłyyy w ruch nogi.Wydłużam czas treningu i zwiększam obciażenie ale jakos róznicy mi to nie robi.

siłownia

Poniedziałek, 10 grudnia 2012 · dodano: 10.12.2012 | Komentarze 0

Góra i nic więcej

Zima przed siłownią

Poniedziałek, 10 grudnia 2012 · dodano: 10.12.2012 | Komentarze 5

Rozgrzewka przed siłownią.Zima w pełni pado i pado ale jest fajnie i nawet lubie jezdzic po śniegu bo potrzeba mocnych depnięc by utrzymac tempo.




A ta z pozoru niewinna bestia gdy Aga wychodzi do pracy podkrada sie do mnie i zaczyna mnie gryźc bo mysli,że to zabawa.Patrzcie no na te jego oczy takie no wściekłe i mówiace zeżre Cie jak nie bedziesz trenował;-)I rzeczywiscie gryzie wtedy gdy mało trenuje a gdy już mam dosyc to kocur tez jakis niemrawy sie robi.

Poligon Biedrusko

Niedziela, 9 grudnia 2012 · dodano: 09.12.2012 | Komentarze 6

Trening rozjazdowy w towarzystwie Sławka.
Teren zmarznięty ale kałuże niekiedy się łamały i mozna było przez przypadek zapasc sie kołem po piasty.Uroki zimy jak na Syberii.Sporo zwierzyny w lesie nawet dwa stada saren przemknęły blisko nas.
Jednak co teren to.. teren ;-)

Siłownia

Sobota, 8 grudnia 2012 · dodano: 08.12.2012 | Komentarze 0

Siłownia

Czwartek, 6 grudnia 2012 · dodano: 06.12.2012 | Komentarze 0

Ścieżka rowerowa

Środa, 5 grudnia 2012 · dodano: 05.12.2012 | Komentarze 0

Piątkowska runda ścieżką rowerową od os.Sobieskiego przez Cytadele winogrady i z prowrotem tą samą drogą.Wszystko na luzie.Na zkrętach spokojnie;-)

AVG - 134
Max - 162

siłownia

Wtorek, 4 grudnia 2012 · dodano: 04.12.2012 | Komentarze 3

Nogi już na normalnym cyklu.Po siłowni nogi się trzęsły.Podczas siłowni kolano ok!
Po siłowni 5 km rozjazdu.
<param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/QNjDBRZvzqQ"></param><param name="wmode" value="transparent"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/QNjDBRZvzqQ" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="350"></embed></object>">XC MORASKO DROP

Rozjazd na raty

Poniedziałek, 3 grudnia 2012 · dodano: 03.12.2012 | Komentarze 0

I rata to powrót do domu od Agi
II rata to powrót też od Agi tyle,że zimówką z opcją przez Rusałkę i Strzeszyn

Pierwsze Otwarte Mistrzostwa XC. - Pobiedziska.

Niedziela, 2 grudnia 2012 · dodano: 02.12.2012 | Komentarze 8

Pięknie zapowidał się ten dzień.Ładna pogoda wręcz zachęcała do wspólnej rywalizacji i spędzenia czasu ze znajomymi z BS i nie tylko...
Wspónie z JP postanowiliśmy,że na miejsce startu pojedziemy rowerami.Trasa wiodła przez Maltę - Zieleniec gdzie w tutejszym sklepie zaopatrzyłem się w niezbędny prowiant;-) - Uzarzewo - Biskupice - Promienko - Promno.
Na miejscu była już grupka pasjonatów MTB wraz z organizatorami tej wspaniałej imprezy - Asia, Marcin,Zosia i Marta.Na początku to chciałbym skierowac duże słowa uznania za organizację imprezy,oznakowanie trasy i rewelacyjnego grzańca;-) Było się i gdzie ogrzać przy rozpalonym ognisku i spróbowac pieczonych pyr z gzikiem na dokładke.
Podczas przedstartowego objazdu pętli liczącej 5 kilometrów byłem mile zaskoczony skalą trudnosci,na który składał się błotnisty teren i kilka krótkich podjazdów.Sama trasa oznaczona była w miarę ok. chociaż raz za daleko pomkałem i musiałem nawracac-)
Ustawiony z przodu w I sektorze od samego startu przez pierwsze okrążenie ruszyłem mocno do przodu starając się jechac z przodu.Ku mojemu zdziwieniu tuż za swoimi plecami miałem Grigora a dalej Wojtka,Rodmana i JP.
Tak sobie jechalismy z Grigorem i Josipem do momentu aż Wojtek zamiast skręcic pojechał prosto,a ja wraz z kolegą wyszliśmy na prowadzenie.
Drugie kółko pojechałem maksymalnie szybko uważając na śliskie liście i kontrolując odległosc do Grigora.
Podczas trzeciego okrążenia zaczął się ból kolana,które ucierpiało podczas upadku na szosie.Dopiero teraz zdałem sobie sprawę,że coś jest z tym kolanem i z każdą chwilą dawało o sobie znac coraz bardziej.Słusznie uzmysłowiłem sobie,że Grigora już nie dojdę i skupiłem sie na pilnowaniu grupy pościgowej,która gnała za mną jak szalona.Kładąc nacisk prawie że tylko na prawą nogę uciekałem gdy zbliżali sie do mnie a gdy już byli w bezpiecznej odległosci to odpoczywałem.Ciekawe co teraz będzie z tym feralnym kolańcem.wychodze z założenia,że samo minie bo tydzień to troche mało by się samo naprawiło;-(



Zawody ukończyłem na drugim miejscu.Były dyplomy i nagrody zrobione przez Martę i Zosię. Nawet w tomboli szczęście się do mnie uśmiechnęło;-)

Do Poznania po ogrzaniu sie i wspólnym posiłku wrócilismy z Jp rowerami i walnęlismy jeszcze nad zimną Maltą po piwku;-)Trek jest porządnie uwalony błotem i czeka go solidna myjnia i odpoczynek pewnie do wczesnej wiosny.Na koniec białeczko i sen!
<param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/u-ZarTwE64c"></param><param name="wmode" value="transparent"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/u-ZarTwE64c" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="350"></embed></object>">ORAZ AMELINIUM KRZYCHU TO JEST K....AMELINIUM