Grand Prix w maratonach MTB Dolsk

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 13

No i zaczeło się!
Sezon maratonowy po długiej zimie czas rozpocząc.Na miejsce startu udałem się z Jackiem,który jechał dystans mega.W Dolsku byliśmy dosyc wczesnie.Rozpakowalismy rowery po wczesniejszym zapisaniu sie w biurze zawodów i ruszylismy na małą rozgrzewkę.
Co do samego uczestnictwa w imprezie to pojawili sie na niej prawie wszyscy znajomi ze srodowiska kolarskiego w Wielkopolsce.Najpierw na start ruszyli megowcy.Na tym dystansie doskonałe miejsce chyba 12 w kategorii wywalczył ten koles na dużym rowerze;-)))) Wiadomo o kogo chodzi?...nie nie nie o Maxa czy Dude ale o wielkiego Kłosia - - Gratki!

Co do mojego startu to pierwszy raz w życiu poniosłem tak bolesną porażkę.Nogi mi się ugieły gdy po 10 kilometrach jazdy w czubie zaczałem słabnąc.Niby na podjazdach czułem sie mocny ale po płaskim terenie jechałem z wrażeniem tylniego kapcia.Opornie mi to bardzo szło.Sam nie wiem gdzie szukac przyczyny tak nagłego zniknięcia formy.Później to już tak się tylko odpychałem z nogi na nogę czując coś w rodzaju zadyszki i braku powietrza.Dziwne to było ale prawdziwe.
Dodam,że nigdy na moim dystansie nie przyjechałem jeszcze poniżej 10 miejsca!
Trudno trzeba będzie sie zebrac w garśc i przeanalizowac błedy popełnione na treningach.A może ja już sie nie nadaje na sciganie???
Miejsce 57 / 290
KAT M3 - 15 miejsce
Bardzo żałuję bo nastawiałem sie na walkę o czołowe lokaty a tutaj taki niesmak.
Nie pamiętam też kiedy z JP wracalismy autem w takim milczeniu;-(głowa do góry będzie OK!

Pętla Drogbasowa z JP - przed zawodmai w Dolsku

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 20.04.2013 | Komentarze 0

symulacja wyścigu - piątek

Piątek, 19 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 1

Jak zawsze na dwa dni przed głównym ścigiem wykonuje ten właśnie trening.
Przeprowadziłem go na terenach mojej terenowej rundy,która wydaje mi się,że jest bardziej wymagająca niż to co zafunduje nam Gogol w niedziele.
Przez pierwsze 10 minut jechało mi sie tak sobie.Dopiero po upływie tych 10 - ciu minut noga pracowała jak należy.
Był to pierwszy tego typu trening w tym roku i musze przyznac,że zabrakło mi ścigów odwołanych z powodu aury.Mam tu na myśli Wągrowiec oraz Gniezno.
Osobiście swoją formę oceniam przecietnie.Brakuje mi tej dynamiki i odpowiedniego trzymania rytmu przez okres dłuższy niż 5 minut.
Jak będzie w Dolsku więcej do podjeżdzania niż rok temu to super bo na wzniesienia to wjeżdzam bez najmniejszego problemu.

Czas 1 h.
Trip dist - 26,80 km

AVG - 162
MAX - 176

Jutro jadę do Niku się porozciągac trochę a w niedzielę jadę z JP do Dolska walczyc o pierwsze punkty w maratonie mtb.

Poranny dojazd do domu - rozjazd piątek

Piątek, 19 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 0

Dojazdy do pracy

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 0

Spokojna jazda - czwartek

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 0

Suchy Las - Malta - Rusałka - Suchy Las

Ciach na górala

Środa, 17 kwietnia 2013 · dodano: 17.04.2013 | Komentarze 4

Drugi trening dzisiejszego dnia.Na treku pojechałem przez rusałkę nad Maltę.Tempo raczej spokojnie.Kilku rowerzystów wyciąłem na drodze Rusałka - Strzeszynek taki mini ścig sobie zrobiłem;-)

Ciach na szosę

Środa, 17 kwietnia 2013 · dodano: 17.04.2013 | Komentarze 1

Pierwszy trening dzisiejszego dnia wykonałem na szosie.Sprawdziłem nowy napęd,koła i owijkę na kiere.Świetnie nareszcie jazda bez zamułki na szybkim suppraisie.Pojechałem do Murowanej Gośliny przez biedrusko i wróciłem ta samą trasą.

Mocy przybywaj

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · dodano: 15.04.2013 | Komentarze 0

Tak jakoś po wczorajszym treningu czułem pewien niedosyt więc dzisiaj zrobiłem sobie terenową powtórkę w okolicach Kiekrza,Strzeszynka,Rusałki dojeżdzajac lesnymi duktami aż do Skórzewa.
Jechało mi się lekko i przyjemnie.

Trening z Teamem - Zielonka

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 15.04.2013 | Komentarze 0

To bylo już dawno kiedy ponownie mogłem zawitac w teren i poczuc jazdę na maxa.
Marc,Klosiu,Jaskulainen i JP - własńie z nimi ruszyłem przez Maltę nad jezioro Kowalskie po drodze robiąc super singielek nad Kowalskim . Później gdzies w okolicach Wronczyna zawróciłem do domu a koledzy pojechali dalej.
Wróciłem do domu ujechany jak trzeba.Tego mi brakowało.