Trening na trasie MTB Michałki - MEGA

Niedziela, 23 marca 2014 · dodano: 23.03.2014 | Komentarze 10

Poszedł przepał!
Samochodem dojechałem do Wielenia. Pierwotna opcja treningu zakładała dystans giga, ale w lesie noc zapada szybciej a po drugie trasę zgubiłem i musiałem się cofnąć na mega. Dystans giga czeka na JP , z którym mamy zamiar przejechać przed maratonami tą trasę.
Pogoda super. W lesie nie wiało a chwilami nawet słońce przebijało się przez chmury. Plan treningu zakładał dużą intensywność, niemal taką , która jest na wyścigu. Na trasie leżały drzewa a podmokły teren w okolicy bagien o dziwo okazał się przejezdny po mocnych ruchach korbą. 
Co do mojej dyspozycji dzisiejszego dnia to jestem bardzo zadowolony. Od samego początku aż do końca kręciłem równo i mocno. Na końcowym odcinku biegnącym przy Noteci zaczęły mnie łapać mikroskurcze;-) 
Podczas takiego interwału to w pewnym momencie poczułem się jak kilka lat temu kiedy wiodłem prymat na maratonach na krótkich dystansach. Ostatnie kilometry poszedłem na maxa, że jeszcze trochę i by mnie odcięło;-)
A co do sprzętu..... to duże koła i lekki napęd wykonują dobrą robotę. Cieszę się z podjazdów. Fajne uczucie bo na 26 trzeba było mocno deptać a na takim to jak depczesz to idzie pod górkę jak przecinak.
Przygotowania do wyprawy w Alpy jak widać idą prawidłowo. Mam też zamiar w celach czysto rekreacyjnych pojechać na XC do Wągrowca a później do Murowanej na Powerade.
Fotki wrzucę jutro.

AVG - 156
MAX - 176


Takie oto przeszkody trzeba było pokonać na trasie we Wieleniu © drogbas" />

Przeszkoda z ukosa © drogbas" />

Jedziem standardową pętlą © drogbas" />

Jeden z ulubionych singli na trasie © drogbas" />

Bagniste tereny © drogbas" />

Dalej te bagna i bagna © drogbas" />

Na tle bagiń Michałoskich ;-) © drogbas" />

Koksiarnia;- © drogbas" />

Piękne widoki a w tle daleko były sztuk 7 danieli z rogami © drogbas" />

Ciężka przeprawa © drogbas" />

Chwila oddechu © drogbas" />

Zablokowany by nie rąbał;-) © drogbas" />

Dalej drogą do przodu i z pełnym powerem © drogbas" />

Zamknięta brama na końcowym odcinku trasy © drogbas" />

9 kilo jedną ręką poszło i ścigacz może jechać dalej na finisz © drogbas" />

Wjazd na stadion © drogbas" />

Stadion we Wieleniu © drogbas" />

Krótki trening

Sobota, 22 marca 2014 · dodano: 22.03.2014 | Komentarze 0

Szamotuły - Lipnica - Ostroróg - Kluczewo - Pęckowo - Gaj Mały - Szamotuły

Ruszyłem po 17:00. Było ciepło i nawet chwilami słońce świeciło. Po godzinie nastąpił istny armagedon...Zaczęło potężnie wiać lać i błyskać. Noga nie odpuściła nawet na moment. Pod wiatr z bananem na twarzy bo szło lekko jak nigdy.
Niestety padający deszcz i wyziębienie zmusiło mnie do nawrotu do rodziców

Wytrzymałość podjazdowa

Czwartek, 20 marca 2014 · dodano: 20.03.2014 | Komentarze 3

Najpierw skierowałem się do sklepu rowerowego na os. Sobieskiego " Bicykl " po spinkę do łańcucha 10 rz. do Canyona bo łańcuch zmieniłem na XTR. Oczywiście spinek brak..... No to jadę do Ryby na  Miodową i spinek brak..... No to jadę na Dąbrowskiego do Colexa i spinki są i smar do łańcucha .
Co do treningu to pojechałem na swoją drogbasową " 50 " . Do priorytetów dzisiejszego dnia należała siła, którą na maxa wykorzystałem pod każdy podjazd. Podjazd w Zielątkowie szarpnąłem ze średnią 33 km/h. Sam się zdziwiłem, że tak szybko jechałem!

AVG - 132
MAX - 171

Setka

Środa, 19 marca 2014 · dodano: 19.03.2014 | Komentarze 2

Dzisiaj już bez względu na pogodę musiałem zrobić 3 godziny. Korzystając z wolnego dnia w pracy pojechałem do Tarnowa i wróciłem tą samą drogą. Wiało i padało. Do 45 kilometra miałem już w nogach 4 serie przyspieszeń.
Suchy Las - Oborniki - Rogoźno - Tarnowo-  E11

AVG - 142
MAX - 174

Tak wyglądała szosa po treningu.

Szosa oblepiona paskudstwem © drogbas" /> 

Siłownia

Niedziela, 16 marca 2014 · dodano: 16.03.2014 | Komentarze 0

Redżenerejszon

Piątek, 14 marca 2014 · dodano: 14.03.2014 | Komentarze 0

Po wczorajszym dzisiaj dzień luzu. Pokręciłem w kierunku starego miasta a później na Cytadele gdzie spotkałem Krzycha, który pokazał mi kilka dobrych zjazdów. Szkoda, że w weekend ma padać.

Wytrzymałość z interwałem

Czwartek, 13 marca 2014 · dodano: 13.03.2014 | Komentarze 2

Suchy Las - Jelonek - Złotniki - Złotkowo - Chludowo - Bogdanowo - Oborniki - Kowanowo - Rożnowo - Parkowo - Rogoźno - Budzyń - Chodzież - Rataje - Pietronki - Studzce - Próchnowo - Oporzyn - Kopaszyn - Kobylec - Wągrowiec - Łęgowo - Wiatrowo - Skoki - Sława Wielkopolska - Łopuchowo - Murowana Goślina - Bolechowo - Promnice - Biedrusko - Poligon - Złotniki - Suchy Las

Na początku dla przypomnienia dodam link do wpisu z 4 marca 2011 r . gdzie walczyłem na tej samej trasie co dzisiaj tyle, że w odwrotnym kierunku trening na trasie tej co dzisiaj i progres jaki ;-)
Wtedy wyszło 12 kilometrów więcej, bo nie było obwodnicy w Murowanej i nie jechałem przez Skoki tylko Długą Goślinę.

Dzisiaj udało mi się wcześniej wyjść z rannej zmiany. Wsiadłem na szoskę i zaplanowałem trening wytrzymałościowy z elementami interwałów. Do samej Chodzieży te 70 kilometrów idę pod wiatr. Zainspirowany wpisem Klosia gdzieś w myślach jest chęć udowodnienia sobie, że setkę wykręcę poniżej trzech godzin. Wspomniany jednak wind skutecznie niwelował te zamiary. Najgorsze to były te tiry gdzie co chwila z naprzeciwka jak nadjechał to tak dmuchnął, że aż kask podnosiło. Do Chodzieży dojeżdżam ze średnią prędkością 31 km/h. Od skrętu na Margonin wiatr boczny no i.... podjazdy. Przez chwile to serpentyny jak w górach się wiły. No siła jednak poszła troszkę poznając swój organizm to widać.  Walczę jednak ostro i oto  w takim czasie wykręcam 100 kilometrów.

Setka w szybkim tempie © drogbas" />

Setka w szybkim czasie © drogbas" />
Od Chodzieży do Margonina waląc pod podjazdy zaliczam i interwał i siłę za jednym zamachem. We Wągrowcu krótki postój na kanapkę i powerade. Od tego miasta aż do domu jadę normalnie bez spinek. Mimo długiego treningu nogi aż do domu kręciły mocno i nawet teraz gdy dodaję ten wpis nie czuję dużego zmęczenia. Spać mi się tylko chce bo o 5 już byłem w pracy.
AVG - 145
MAX - 172

Redżenerejszon

Środa, 12 marca 2014 · dodano: 12.03.2014 | Komentarze 0

Dom - Piątkowska Droga Rowerowa - Cytadela - Malta - Naramowice - Suchy Las
Wszystko bez najmniejszego wysiłku. Na totalnym luzie

AVG - 109
MAX - 154

Wytrzymałość - WWWR

Wtorek, 11 marca 2014 · dodano: 11.03.2014 | Komentarze 1

WWWR - WIATR WIEJE W RYJ

Suchy Las - Morasko - Radojewo - Biedrusko - Bolechowo - Murowana Goślina - Białężyn - Uchorowo - Łukowo - Oborniki - Słonawy - Bąblin - Bąblinek - Kiszewo - Stobnica - Stobnicko - Obrzycko - Piotrowo - Nowy Kraków - Nadolnik - Wronki - Nowa Wieś - Samołęż - Ordzin - Pęckowo - Karolin - Gaj Mały - Szamotuły  - Gąsawy - Kąsinowo - Pamiątkowo - Cerekwica - Mrowino - Rokietnica - Kiekrz - Psarskie - Strzeszyn - Suchy Las

Do Murowanej jechało mi się tak ciężko, że myślałem, że znowu mam nogi zapowietrzone. Wiało tak paskudnie...
Ale kilometry między Murowaną - Obornikami - Obrzyckiem  a Wronkami uciekały już szybko. Wiało prawie w plecy
Od Wronek do Poznania przez Szamotuły wiało z boku i to solidnie momentami.
Ważne, że robota wykonana jak należy.

AVG - 142
MAX - 166

Trening taki se

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 3

Trening w Puszczy Zielonka. Podjazd na Dziewiczą wykonałem cztery razy.
Ogólnie mi się dzisiaj bardzo kiepsko kręciło. Noga ciężka i nie mogłem się rozkręcić i wejść na tętno 140
Uważam, że jest to efekt poprzedniego treningu siłowego i do końca się nie zregenerowałem po nim. W lesie cudnie bo nie wiało jak na otwartej przestrzeni.
Wyruszyłem o ósmej rano bo na 13:00 muszę być w pracy.

AVG - 134
MAX - 171