Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jarekdrogbas z miasteczka Poznań . Mam przejechane 51980.80 kilometrów w tym 11154.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.13 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jarekdrogbas.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:985.00 km (w terenie 420.00 km; 42.64%)
Czas w ruchu:31:59
Średnia prędkość:25.79 km/h
Maksymalna prędkość:53.00 km/h
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:46.90 km i 2h 17m
Więcej statystyk
  • DST 41.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 22.36km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Treningowa Runda

Wtorek, 17 kwietnia 2012 · dodano: 17.04.2012 | Komentarze 6

Po maratonie w Murowanej nogi kreciły ok.Przed wyjazdem umyłem rower,przesmarowałem wszystko,zmieniłem przerzutkę przednią,a do zrobienia mam tył hampel bo sie już do końca zapowietrzył.
Rozjazd 15 min. a pózniej troche mocniej na podjazdach na mojej terenowej rundzie.
Kreciło sie super.
Nastapił kolejny zamach na środowisko rowerowe w Wielkopolsce
Powalony znak,który przed zaorana droga kierował rowerzystów na moja runde.
A mówił Jacek,że milionerem zostane!




  • DST 114.00km
  • Teren 112.00km
  • Czas 04:44
  • VAVG 24.08km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powerade mtb Murowana Goślina

Poniedziałek, 16 kwietnia 2012 · dodano: 16.04.2012 | Komentarze 16

Pierwsze koty za płoty....
Na start do Murowanej dojezdzam samemu.Na rozgrzewke w ten zimny i deszczowy dzień poświęcam niewiele bo ok 10 minut.Przed wjzadem do sektora spotykam Rodmana,który ucieszył się z wiadomości,że jadę Giga i będą cenne punkty w generalce.
Cel jaki sobie postawiłem to dojechać najlepiej w drużynówce na giga spośród zawodników "Google Pro Activ" i pokonać jak dotąd nalepszego - Klosia,JP i Rodmana.
III sektor okazuje sie doborowym jesli chodzi o grono znajomych.Obok mnie startuje Slec,gdzieś kawałek z tyłu jest Adamuso i Jacek.
Sam początek ostro...Zabrałem się na ok. 10 km.wraz z czołówką Giga i tym samym wypracowałem sobie odpowiednia przewage.Do momentu rozjazdu Mini - Mega jadę w grupie z mocno pracującymi Hanysami i innymi dobrymi zawodnikami.Tempo jest szybkie i ani na chwilę nie odpuszczam...
Po przejezdzie przez piaskownicę skręcamy w prawo.Jest mokro a moje Pythony zalepiaja sie piaskiem i zaliczam glebe.Wszyscy mi odjezdzaja i od tego momentu walcze sam ze soba...
Na Dziewiczej górze dochodze Adamuso,który narzekał na jakies tam skurcze i kolege z Biketires.pl.Podjazd pod killera to raczej podejcie.Tuż przed samym podejsciem mija mnie czołówka zawodników Mega wśród których poznaję Mateusza Rybczyńskiego.Wymienilismy kilka zdan i zdecydowałem sie oddac mu swój bidon bo narzekał na suchote...
Na Dziewiczej dostaje za to bidon od Wojtka Wiktora - wielkie dzieki bo zdychałem;-)
Po zjezdzie z Dziewiczej łapię pociąg i tych,którzy mi uciekli tuż za Murowana Goslina.Jedzie mi sie super.Ale.... no własnie jakis patyk powoduje pęknięcie przedniej przerzutki.Od jakiegoś 80 kilometra jadę na kurwa średniej tarczy i przed Niedzwiedzinami na ok 3 minuty gubimy trasę ale na szczescie szybko wracamy.
Poznjae tez Pawła Webera,który strzelił mi super fotkę.
Na ostatnim bufecie wciągam ostatniego 6 żela.Duzo pije i skurcze mnie omijają.Trochę boli mnie kolano bo jak upadłem na piasku to kiera mi się wbiła w udo;-)
Koledzy zostaja gdzies z tyłu ja podejmuje solowy atak i na metę wpadam tuż za Ewelina z Biketires.pl
Na ostatnich metrach przyspieszam wpadam na mete.Spotykam Marka,ZygmuntaWazę i Joanne z dziewczynami.Pytam sie o wyniki JP i Rodmana.Okazuje sie,że przyjezdzaja po 10 - 12 minutach za mną.Ogromna radosc z wykonanej pracy na trasie.Z nieoficjalnych wyników wiadomo,że uplasowałem sie w lepszej połowie stawki.
Ziąb i deszcz sprawił,że pakuje sie do auta i jade do domu,a później na nocke do roboty;-)
Pozdrawiam też Davea i Dudę, którzy byli z dziewczynami i pogratulowali mi dobrego występu.Z niecierpilowoscia czekam na góry i Złoty Stok.Do tego startu pozostały jakies 3 tygodnie a wczesniej pojade w dolsku i Bralinie.
Wynik dodam jak sie dowiem,który byłem.

Niby wynik to OPEN 60/140
M3 30/57




  • DST 80.00km
  • Teren 60.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 26.37km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Symulacja wyścigu + dwa rozjazdy

Piątek, 13 kwietnia 2012 · dodano: 13.04.2012 | Komentarze 2

A tak to już jest,że kiedy chce sie byc lepszym to trzeba trenowac trenowac i trenowac...
Z samego rańca wskoczyłem na Rokiego i przeprowadziłem na mojej terenowej drogbasowej rundzie tzw.symulacje wyścigu.Od samego poczatku zmagajac sie z ciężkim terenem narzuciłem sobie mocne tempo.Ta runda jest powiększona o wiele więcej ścieżek i leśnych duktów niż ta moja obecna - przeorana;-)
Pod sam koniec treningu na 30 kilometrze złapałem laczka i na tym zakończyłem.
Dystans:30 km
Czas:1:11
Średnia 24,80
AVG - 161
MAX - 181

Drugi trening dzisiejszego dnia miał na celu spokojny rozjazd,który wykonałem na szosie do Rokietnicy i Kiekrza
Czas:1:00
Srednia 27
AVG - 132
MAX - 154

Trzecie wyjscie na rower dzisiejszego dnia to wypad z Jackiem nad strzeszynek,rusałke i Morasko.Później u mnie gawęda na temat jego dystansu giga a mojego Mini.Szkoda,że nie bede mógł rywalizowac z Klosiem JP i Rodmanem.
Jutro wolne.W ramach regeneracji ide sobie z Aga do cyrku;-)




  • DST 18.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazdy do pracy

Piątek, 13 kwietnia 2012 · dodano: 13.04.2012 | Komentarze 0




  • DST 33.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 29.55km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wracam do żywych;-)

Środa, 11 kwietnia 2012 · dodano: 11.04.2012 | Komentarze 2

W pierwszej kolejnosci runda do lasu - biegiem;-)Tam wykoałem zestaw cwiczen ogólnorozwojowych połączonych z rozciąganiem.
Później szosa i spokojna choc dosyc szybka runda:
Suchy Las - Kiekrz - Złotniki - Poligon - Biedrusko - Radojewo - Suchy Las
Do samego maratonu w Murowanej wykonam jeszcze jeden trening w piatek.
AVG - 129
MAX - 151




  • DST 46.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 27.60km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Regeberacyjnie po chorobie

Wtorek, 10 kwietnia 2012 · dodano: 10.04.2012 | Komentarze 2

Po wczorajszym terenowym przetarciu,dzisiaj przed robota zaliczyłem swoja klasyczna runde od Domu do Kiekrza - Rokietnicy - Soboty - Złotnik - Poligon - Biedrusko - Radojewo - Suchy Las
Jechałem bardzo spokojnie i jest juz znacznie lepiej niz wczoraj.Z południa wieje jak cholera.Dowiedziałem sie tez ze 2 maja ide do roboty wiec nici z majówki,ale może uda mi sie zamienic z kims na zmiane.

AVG - 114
MAX - 142




  • DST 77.00km
  • Teren 38.00km
  • Czas 03:27
  • VAVG 22.32km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Objazd trasy BM Murowana G

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · dodano: 10.04.2012 | Komentarze 4

Pierwszy raz na rowerze po zapaleniu ucha.Dzisiaj bez antybiotyków sie obyło.Jechało mi sie bardzo ciężko.Pozdrawiam znajomych z BS;-)




  • DST 37.00km
  • Teren 19.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 24.67km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na antybiotyku

Piątek, 6 kwietnia 2012 · dodano: 06.04.2012 | Komentarze 1

Wyjechałem dzisiaj bardzo spokojnie pokrecic.Przejechałem 1,5 mojej drogbasowej rundy w terenie.Jechało mi sie tragicznie.Płuca rzęrzą a oddech jest taki jakis wymuszony i cięzki.Na chwile sie rozpedziłem i tetno podjechało do 178!
Czeka mnie teraz dwa dni odpoczynku.Na rower rusze w lany poniedziałek o 11:00 na Pętli sobieskiego!




  • DST 30.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazdy do pracy

Piątek, 6 kwietnia 2012 · dodano: 06.04.2012 | Komentarze 0




  • Aktywność Jazda na rowerze

Ach kurde...

Czwartek, 5 kwietnia 2012 · dodano: 05.04.2012 | Komentarze 1

No i wyszło sciganie w Gnieznie bo mam zapalenie gardła.Jestem troche zły bo dzisiaj miałem walnac trening a tu dupa....
Oszczedzam sie jak moge by w swieta wyjechac min na objazd MTB Murowana G.
Dzisiaj cwiczenia w pomieszczeniu - ogólne rozciaganie oraz siłownia na 4rogłowy i łydki.Już w sobote zeszła mnie brało ale jak mam wyjsc na rower to nagle jestem cudownie uzdrowiony;-)